Pomyliliśmy się!
11.05.2011
Oszacowaliśmy przebieg prac rekonstrukcyjnych na wyrost, licząc, że większość problemów uda nam się rozpracować w ciągu kilku dni...
Kolejne prace rekonstrukcyjne wprowadziły nas w centrum nieprzywidywanych dotychczas działań. Po trzech tygodniach milczenia i wypełniających każdą wolną chwilę intensywnych prac, złapaliśmy oddech i informujemy naszych obserwatorów o poczynionych postępach. Tysiące wejść na strony naszego serwisu www zobowiązują! Aktualnie możemy podsumować badania w kilku zdaniach. Mamy sprawdzony i kapitalnie działający piec. Wyeliminowaliśmy podstawowe wady każdego proponowanego przez naukę modelu. Nasz piec nie zapycha się, można bez problemu przepuścić przez niego nawet kilkaset kilo wsadu, ma genialny ciąg, a temperatury jakie osiągamy są niesamowite! Oczywiście podstawą jego konstrukcji jest drewniany pień. Przyznajemy jednak, że rola lessowej polepy wzrosła, bo jednorazowy proces nam się wydłużył do... kilku dni! Konstrukcja pieca różni się od naszkicowanego na naszych stronach i niebawem przedstawimy Wam zmodernizowaną wersję. Czyż nie było celem naszych badań zweryfikowanie teorii w świetle rzeczywistych dokonań? Było i jest! Wiemy również jak wykorzystywano gaz drzewny i jak łączono generator gazu z paleniskiem pieca. Nie wiemy zaś, czy to jedyna forma współpracy piec-generator. Tu pojawiły się największe wątpliwości i pracujemy nad nimi. Wiemy jak przygotowywano rudę żelaza i czekamy z wielką niecierpliwością na wyniki badań laboratoryjnych naszych próbnych wsadów wykonanych z różnych rud. Tajemnica powodzenia procesu w naszej ocenie leżała w największej mierze w umiejętności przygotowania półproduktu do wsadu. Wiemy również dlaczego starożytni hutnicy nie byli zainteresowani żużlami i nie używali ich do ponownego wytopu. Czekając na wyniki z laboratoriów, pracujemy nad sposobem podawania rudy w odtwarzanym procesie produkcji żelaza. Zależy nam, by kloce żużla były identyczne jak te znajdywane w wykopaliskach. Najważniejszą zaś informację, o naszej umiejętności produkcji żelaza, zostawimy na razie w absolutnej tajemnicy. Wszystko wskazuje na to, że niedługo opublikujemy krótką i zwięzłą instrukcję jak w przydomowym ogródku zbudować małą hutnię i przy jej pomocy uzyskać kawał żelaza! Tymczasem zapraszamy do galerii, w której zamieściliśmy fotki oddające radość z naszych eksperymentów >>>