Brak aktywności w necie świadczy o jednym - działamy w terenie!
03.04.2011
Dwutygodniowa przerwa w internetowych publikacjach wywołała u naszych sympatyków falę frustracji. Co się dzieje? Czemu nie ma nowych informacji o przebiegu prac? Odpowiedź jest prosta - nasza aktywność w pracach rekonstrukcyjnych i archeologicznych jest na granicy fizycznych możliwości naszej drużyny! Efekty zaś mobilizują do dalszej pracy!
Zamieszczamy kilka fotek z ostatnich prac w terenie. >>> Pozyskanie drewna do celów rekonstrukcyjnych, drążenie pni, wypalanie ich i kolejne odkrycia archeologiczne wypełniły pierwsze wiosenne tygodnie. Postaramy się zamieścić w najbliższych dniach komentarz do fotek, uzupełnić relacje o kolejne galerie i naszkicować plan działania. Tymczasem w wielkim skrócie: odkryliśmy bardzo rzadko spotykane w badaniach archeologicznych żużlowe odlewy kanałów gazowych! Pół wieku badań archeologicznych zaowocowało słownie kilkoma sztukami takowych. My w amatorskim składzie "Marciniewscy&Pęczalscy" odnaleźliśmy dwa kolejne. Jeden z nich jest wyjątkowy, bo może potwierdzić budowę pieca wg nowatorskiej koncepcji - rozwinięcie wątka lada dzień. Kolejnym odkryciem jest żużel z uwięzionym w nim drewnem. Rekonstrukcja proponowana dotychczas przez naukowców wyjątkowo "gryzie" się z tym znaleziskiem. Nasza wręcz przeciwnie. Znaleźliśmy też mnóstwo "cegieł" szybowych. Ich analiza dostarcza również argumentów do zupełnie nowego frontu dyskusji "archeologia kontra hutnia". Czeka nas wizyta w WUOZ w Kielcach, czeka nas kolejna porcja badań, przygotowujemy się do uruchomienia lawiny zdarzeń!